Nie wiem, jak to się dzieje, ale siadam przy biurku z pustką w głowie i zaczynam ciąć, kleić, kręcić i raptem okazuje się, że wystarczy połączyć ze sobą kilka elementów, a powstaje "coś". Takie moje "coś", zrobione z kawałkiem "mojego serducha".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny i pozostawione słówko :) Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, za odwiedziny i pozostawione słówko :) Pozdrawiam!